Po jaju?!

Żeby przerwać żenujące milczenie na nowym forum, składam zapytanie w związku z powrotem do codziennych obowiązków. Znaczy się w sensie, kiedy wracamy na uczelnie? Shocked

Z tego co pamiętam, a pamięć często mnie zawodzi, koniec ferii świątecznych jest 16, czyli w czwartek, także angielski powinien już się odbyć.

Jak komuś się chce, to może już wrócić w czwartek na dwa interesujące wykłady :>

taaa dobre sobie ;D juz widze te tłumy ;D

nie wiem ktoś czy może czasem jest jutro angielski?? czy moze panu sie jeszcze nie chce ;D

Taaaa...pan profesor oczywiscie jutro powiedzial ze sie zjawi ale...i tak pewnie nikt nie przyjdzie:P

aaaa to ja sie nie bede wylamywac ;DD dolacze do nieobecnych ... thx.. Smile

)

Ja również jeszcze obijam się w domu, żal tak na ten jeden piątek przyjeżdżać z daleka Wink

heheh dokladnie wiec siedzimy i nigdzie nie idziemy:P

powiedzial ze zajecia sa normalnie i on napewno przyjdzie, ale my nie musimy. tzn jak nas nie bedzie to dostaniemy 2 Smile

) tak powiedzial w mojej grupie przynajmniej Smile

)

co do 2 mozna ponegocjowac pozniej lub jakos odkupic swoja nieobecnosc Very Happy

No i nie zawsze wpisuje te dwóje, przy czym lepiej się za bardzo nie obijać, on jest spoko, ale jak się zdenerwuje to robi trudne wejściówki Wink

ja sie jeszcze nie natknelam na wejsciowki u niego Very Happy

dla mnie to on spoko jest i da rade no tylko fakt faktem troche popracowac trzeba

Za tydzień szykują się ciekawe zajęcia. Jak się okazuje Gandalf ma dla nas prawdziwe jaja dopiero po Wielkanocy.